Ulewa przeszła, można wyjść na miasto.
Na początek luksusowy sklep dla turystów. Koszmarnie wysokie ceny owoców i warzyw w porównaniu do lokalnych sprzedawców, ale jest to jedyne miejsce gdzie znalazłem je z ich angielskimi nazwami. Reszta sklepu przypominała mały amerykański supermarket.
Owoc rambutanu przypomina w smaku liczi. Zewnętrzne różni się tym, że ma bardziej miękką skórkę i jest ona włochata.

Kambodża – maj 2012 – Rambutan

Kambodża – maj 2012 – ang. Pia Lin Longans

Kambodża – maj 2012 – ang. Pnheave Fruit

Kambodża – maj 2012 – Gujawa (ang. Guava)

Kambodża – maj 2012 – ang. Soursops

Kambodża – maj 2012 – ang. Passion Fruit

Kambodża – maj 2012 – ang. Salacca

Kambodża – maj 2012 – ang. Sandaricas
Smoczy owoc w dwóch wersjach. Czerwony i biały. Ten drugi jest bardziej popularny.

Kambodża – maj 2012 – smoczy owoc czerwony (ang. Red Dragon Fruit)

Kambodża – maj 2012 – smoczy owoc (ang. White Dragon Fruit)
Warzywa. Nie robiłem już tak dokładnie zdjęć bo część nie miła nawet angielskich nazw.

Kambodża – maj 2012 – warzywa

Kambodża – maj 2012 – warzywa

Kambodża – maj 2012 – warzywa

Kambodża – maj 2012 – warzywa

Kambodża – maj 2012 – warzywa

Kambodża – maj 2012 – warzywa

Kambodża – maj 2012 – ang. Susu Squash

Kambodża – maj 2012 – ang. White Eggplant

Kambodża – maj 2012 – ang. Bitter Melon

Kambodża – maj 2012 – warzywa
I jeszcze owoce które wcześniej pominąłem.

Kambodża – maj 2012 – ang. Milk Fruit

Kambodża – maj 2012 – Mangostan (ang. Mangosteen)