Po wylądowaniu wita nas napis Minneapolis Saint Paul International Airport na budynku terminala

USA – Lotnisko w Minneapolis (Minneapolis Saint Paul International Airport) – napis na budynku terminala – czerwiec 2013
Jeszcze tyko znudzona pani od obsługi rękawa musi do nas podkołować i będzie można opuszczać samolot.

USA – Lotnisko w Minneapolis (Minneapolis Saint Paul International Airport) – rękaw widziany z okna samolotu – czerwiec 2013
Embraer 175 (N624CZ) którym przyleciałem widziany z terminala.
Po wyjściu z samolotu pierwszy ekran jaki widać, to oczywiście ten z informacjami, gdzie kto ma przesiadkę. Świetne rozwiązanie. Na dużych lotniska zamiast wyszukiwać swój lot na głównych monitorach, które pokazują kilkadziesiąt jak nie kilkaset połączeń, mamy to co potrzeba w jednym miejscu. Minneapolis to nie Atlanta i tym razem tylko połowa ekranu jest potrzebna, aby wyświetlić informacje dla osób przesiadających się z mojego rejsu.

USA – Lotnisko w Minneapolis (Minneapolis Saint Paul International Airport) – ekran z informacjami o połączeniach dla pasażerów przylatujących rejsem DL5701 – czerwiec 2013
Mój następny lot odbywa się z tego samego terminala. Jeśli chcielibyśmy udać się na drugi możemy skorzystać z ruchomych chodników lub automatycznej kolejki.

USA – Lotnisko w Minneapolis (Minneapolis Saint Paul International Airport) – połączenie między terminalami – czerwiec 2013

USA – Lotnisko w Minneapolis (Minneapolis Saint Paul International Airport) – stacja kolejki łączącej terminale A i B – czerwiec 2013

USA – Lotnisko w Minneapolis (Minneapolis Saint Paul International Airport) – widok z kolejki łączącej terminale A i B – czerwiec 2013