
Nie do końca jestem pewny co jest na dwóch poniższych zdjęciach. Mnie to wyglądało na sklep dla wędkarzy, ale głowy nie dał bym sobie za to uciąć.
Nie do końca jestem pewny co jest na dwóch poniższych zdjęciach. Mnie to wyglądało na sklep dla wędkarzy, ale głowy nie dał bym sobie za to uciąć.
Pierwsze tablice informacyjne po wyjściu z samolotu, potem szybka odprawa paszportowa (pobranie odcisków z palców wskazujących oraz zdjęcie) i pozwolenia na pobyt na trzy miesiące. Szkoda tylko, że w planach jest tylko kilka godzin.
Japonia – Port lotniczy Tokio Narita – tablice wskazujące drogę do odbioru bagażu i połączeń tranzytowych – sierpień 2012