Już mnie nosi, za dużo czasu wolnego 😉 Mam ochotę na „zdrowe śniadanie pełne warzyw”.
Trzeba poszukać czegoś w pobliżu plaży.

Minutę później trafiam do knajpki prowadzonej przez Holendra.

Dwa jajka, bekon i tosty.

Barbados, ceny jedzenia w knajpce.

Dwa dolary barbadoskie, to jeden amerykański.
Dodaj komentarz